Blogerzy są fajni. Sól ziemi po prostu. Dobrze jest mieć za sobą Blogerów, kiedy robi się ważny wywiad o potrzebie porozumienia.
Blogerzy są nie fajni jak czegoś chcą. Od szefów salonu24.
xxx
4 maja spotkaliśmy się z Igorem u Bliklego. Była elig, Ufka, Teresa Bochwic, eFlash i ja. Namawialiśmy Igora, żeby wziął serio trzy najważniejsze blogerskie postulaty. Wałkowany od miesięcy: żeby nie usuwać w salonie blogów. Żeby wprowadzić gradację kar za blogerskie przewinienia (z zachowaniem prawa Właścicieli do reagowania poza gradacją, w przypadkach, które uznają za szczególne). Żeby lista osób zbanowanych była przejrzysta a więc chronologiczna.
Igor obiecał rzecz przegadać z Radkiem, choć do niczego się nie zobowiązał, bo czasu mało a spraw dużo. Ale zgodził się spotkać znów za jakiś czas.
Dziś mamy w salonie wywiad z JK.
Mamy też usunięty tekst elig, która cierpliwie notuje salonowe niedorzeczności.
W tekscie, który Administracja usunęła po 10 minutach elig:
- pochwaliła sukces jakim był dla salonu24 wywiad z JK;
- zanalizowała wzrost objętości stron na których salon rejestruje czasowe banicje;
- zwróciła uwagę na szafowanie blokadą „dożywotnią” jako pierwszą karą dla blogerów, którzy - nie mając i tak nic do stracenia - zaczynają trollować, z czy potem administracja musi walczyć;
- zwróciła tez uwagę na odchodzenie blogerów do innych portali.
Kopiując ten tekst tutaj:
http://blogmedia24.pl/node/29721
elig skomentowała usunięcie go następująco:
Widać wyraźnie, że chociaż są oni szybcy i surowi w karaniu blogerów, to jednak wstydzą się tego i wiedzą w głębi duszy, że czynią źle. Nie potrafią /lub nie mogą/ się wycofać z błędnej polityki i ogarnia ich strach, gdy widzą jasno przedstawione skutki swoich działań. Nie wróży to dobrze temu portalowi.
Panowie: dla nas ten czas jest tak samo trudny jak dla Was. Nie dokładajmy więc sobie kłopotów. Rozmawiajmy i traktujmy się poważnie.
W tekście elig nie ma nic, co byłoby niezgodne z regulaminem portalu.
A jeśli Administracja nie chciała, żeby kwestie salonowe roztrząsać dziś, kiedy zainteresowanie salonem z powodu wywiadu wzrosło, można było napisać albo zadzwonić do elig i POPROSIĆ, żeby wstrzymała się z publikacją parę dni. Już nie mówiąc o tym, że najlepiej byłoby przegadać te blogerskie postulaty miedzy Dwiema Osobami czyli między Radkiem i Igorem i dać Blogerom jasną odpowiedź jak będzie.