Aniu - wirtualnie zwracam kluczyk do tego bloga.
Na razie straciłam ochotę do wypowiadania się w duecie. Jeśli coś mi się nasunie kiedyś " na temat", to zrobię to po prostu tutaj w komentarzach albo na swoim blogu.
Dziękuję za dotychczasową współpracę:)
Pozdrawiam